Nowy Ford Transit będzie reprezentował globalizację marki, co oznacza, że wszędzie trafią takie same modele. Tym samym z rynku amerykańskiego zniknie średnia wersja E. Premiera ma nastąpić już w listopadzie, a pojazd według zapewnień ma zaprezentować zupełnie nowe oblicze.
Przede wszystkim znacząco ma wzrosnąć komfort w kabinie.

Ford zapewnia, że nowy model zaoferuje komfort zarezerwowany dotąd dla pojazdów osobowych. Ma wzrosnąć ergonomia oraz funkcjonalność. Wszystko wzbogacone o dodatkowe wyposażenie umilające długą jazdę.

Europejska wersja będzie oferowana wyłącznie z jednym silnikiem: 2.2-litrowym dieslem w trzech wariantach mocy, 100, 125 i 155 KM. Motor będzie przekazywał moc na koła za pomocą 6-biegowej przekładni manualnej. W salonach nowy Transit zadebiutuje w listopadzie bieżącego roku.