Sławny Brazylijczyk jest rekordzistą Formuły 1 pod względem liczby występów w Grand Prix. Kierowca podpisał dwuletni kontrakt z zespołem i zaliczy w tym roku pełny sezon. Nową wyścigową bronią Brazylijczyka będzie Dallara DW12.

O odejściu Rubensa z F1 mówiło się już w kilku minionych sezonach. Mimo to kierowca ciągle był atrakcyjny dla zespołów szukających doświadczonych zawodników. Odejście z F1 będzie niewątpliwą stratą, choć patrząc na ostatnie występy Brazylijczyka zmiana serii może mu wyjść na dobre.

Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwy z tej nowej fazy w moim życiu - powiedział Rubens Barrichello. - To jest coś, czego się nie spodziewałem. Kiedy Tony poprosił mnie o udział w testach, pojechałem tam z otwartą głową, dla frajdy. Tony wiedział, co się wydarzy przez następne 10 okrążeń. To było wyjątkowe przeżycie, inny samochód, do którego szybko się przystosowałem. Przy wsparciu teamu i Tony'ego, który w dużej mierze spowodował, że tutaj jestem, przyjąłem propozycję.

Nie zaczynam od zera, bo posiadam duże doświadczenie w sporcie motorowym - zauważył 39-latek. - To będzie mój 34. sezon i na pewno nie czuję się debiutantem. Wiele muszę się jednak nauczyć od Tony'ego. To zdumiewające, jak szybko można tym jeździć na zimnych oponach. Nie mam pojęcia o owalach. Muszę się tego nauczyć i ważni będą moi koledzy z zespołu.