Nowa marka zdradziła cenę swojego pierwszego modelu. Kompaktowy sedan klasy średniej został wyceniony na 16 000 euro za wersję podstawową. Najdroższy wariant nie przekroczy kwoty 20 000 euro. Qoros nie wprowadzi do oferty diesla, co jest dość zaskakującym posunięciem. Wygląda jednak na to, że od początku firma tnie koszta. Podobnie ma się sprawa kierownicy z prawej strony dla rynku brytyjskiego. Takie wariantu nie przewidziano.

Co ciekawe nowa marka miała zrewolucjonizować rynek europejski. Tymczasem na Stary Kontynent trafi zaledwie 10% produkcji. Reszta trafi głównie do Azji. Roczna produkcja ma wynieść minimum 150 000 aut, ale z czasem producent chce dobić do liczny 450 000 egzemplarzy. Plany dość ambitne, choć ich powodzenie zdaje się być coraz bardziej odległe.