Samochód pojawi się w Europie nie później niż w 2017 roku. Mały hatchback ma posiadać 200-konny silnik elektryczny i wydajne baterie, pozwalające pokonać ponad 300 km na jednym ładowaniu. To całkiem niezłe wyniki mogące przyciągać klientów.

Mimo całkowicie elektrycznego napędu nie zrezygnowano z praktycznej strony pojazdu. Opel zapowiada też, że w przeciwieństwie do innych marek ma zamiar wprowadzić auta elektryczne na rynek tanich modeli. Do tej pory takie pojazdy odstraszają swoimi cenami. Teraz nie pozostaje nam nic, jak czekać na efekty działań Opla.