Poszczególne edycje będą się nazywały Jam, Glam i Slam. Wszystkie wersje będą się różniły dodatkami w nadwoziu oraz kolorystyką. Nie zabraknie też emblematu z odpowiednim napisem. Wszystko zostanie tak skrojone, aby klienci mogli dobrać auto do swoich potrzeb w zależności od tego czy lubią, modę , styl czy sport.

Niestety jeszcze poczekamy na oficjalną specyfikację, ponieważ auto zadebiutuje najwcześniej na początku przyszłego roku. Obecnie trwają testy modelu, który z każdą nową informacją zapowiada się coraz ciekawiej. Aktualnie jedyną niewiadomą pozostaje stylistyka. I prawdopodobnie to ten element będzie ostatecznym czynnikiem wpływającym na sprzedaż modelu. Jeżeli księgowi Opla nie przesadzą z ceną, to możemy być świadkami prawdziwego zastrzyku życia w Niemiecką markę.