Pierwszym modelem, jaki zadebiutował w Genewie jest Countryman JCW. Jest to największy samochód w gamie Mini i zarazem oferujący sporą moc. Sercem crossovera został 1,6-litrowy silnik z doładowaniem, generujący 215 KM. Samochód osadzono na niższym, usztywnionym zawieszeniu, co przy większej mocny zapewni lepsze właściwości trakcyjne. Dodatkowo inżynierowie dopracowali układ hamulcowy, który ma teraz zapewnić większą skuteczność. Specjalna czarno-czerwona kolorystyka i 18-calowe felgi tworzą świetną kompozycję. Mini Countryman JCW gna do pierwszej setki w 7 sekund, co jest niezłym wynikiem, jak na małą terenówkę. Rozpędzanie zakończymy przy prędkości 225 km/h.

Kolejną nowością jest Clubvan, czyli stylowy, miejski dostawczak. Niewielki van będzie idealny dla firm dbających o wizerunek i chcących uchodzić za stylowe. Docenią go właściciele restauracji oraz klubów. Clubvan technicznie opiera się na modelu Clubman, tyle, że we wnętrzu tylną kanapę zastępuje przestrzeń ładunkowa, a boczne tylne szyby zasłonięto. Nie zdradzono ewentualnych planów dystrybucji i cen, ale chętnych bez względu na kwotę nie zabraknie.