Szef inżynierów Kii, Albert Biermann zapowiedział, że jeżeli projekt otrzyma ostatecznie zielone światło to do napędu zostanie użyty 3-cylindrowy, turbodoładowany silnik. Inżynier stwierdza, że pokochał tę jednostkę za dźwięk i charakterystykę pracy podobną do 6-cylindrowych motorów. Oczywiście będzie on słabszy niż takie potwory, ale w małym modelu powinien zapewnić dobre osiągi.

Co ciekawe ten sam motor ma zadebiutować pod maską nowego Hyndaia i20 N. Oba modele maja podzielić tę samą płytę podłogową. Nowy hot-hatch ma według planów zadebiutować w 2017 roku i będzie stanowił bazę do wypuszczenia crossovera, który będzie się plasował poniżej obecnego modelu Niro.