Co ciekawe jednym z pionierów w wykorzystaniu diesli do pojazdów osobowych było BMW. Bawarska marka zastosowała taki silnik po raz pierwszy w serii 5 z 1983 roku. Model otrzymał oznaczenie 524 TD gdyż pod jego maską pracował 2,4-litrowy motor o mocy 115 KM i 210 Nm momentu obrotowego.

Wygodna seria 5 błyskawicznie stała się najszybszym osobowym dieslem świata. Limuzyna przyspieszała do setki w 12,9 sekundy i rozpędzała się do 180 km/h. Te osiągi dziś nie powalają, ale 30 lat temu robiły wrażenie. Tym bardziej, że średnie spalanie wynosiło 7,1 litra oleju napędowego na 100 km.

BMW obchodzi w tym roku 30-lecie wprowadzenia diesli, które na przestrzeni tych lat mocno się zmieniły. Teraz „klekoty” są znacznie bardziej kulturalne. Pracują cicho i ergonomicznie, a nie licząc kosztów obsługi zdają się być znacznie bardziej atrakcyjne od benzyniaków. Diesle jeszcze długą będą gościły w osobowych modelach wszystkich marek świata.