Samochód ma być dość podobny do X1. Modele będą ze sobą dzielić m.in. płytę podłogową UKL co oznacza, że bazowo auta będą wydawane z napędem na przód. W droższych wariantach powinna się pojawić także opcja napędu na wszystkie koła xDrive.

Na razie nie zdradzono konkretów na temat samochodu. Można założyć, że ceny będą wyższe od X1 co oznacza pułap 135-140 tys. zł. Oficjalna premiera samochodu ma mieć miejsce podczas wrześniowego Salonu Samochodowego we Frankfurcie.