Nadwozie zmodyfikowanego M5 rozpoznamy po spoilerze przedniego zderzaka wykonanym z włókna węglowego, chromowanym grillu, spoilerze dachowym, spoilerze klapy bagażnika, przeprojektowanym zderzaku tylnym z dyfuzorem, a także specjalnych grafikach. Auta nie sposób pomylić z seryjną wersją M5.

We wnętrzu zastosowano wykończenie "Magic Blue", a w kokpicie zagościła nowa kierownica, aluminiowa obudowa kontrolera systemu i-Drive, aluminiowe pedały, aluminiowy podnóżek oraz unikalne dywaniki. Całość ma jasno informować pasażerów, że siedzą w samochodzie przeznaczonym do podwyższania adrenaliny.

Limuzynę osadzono na 20 lub 21-calowych felgach wykonanych z kutego aluminium oraz zmodyfikowanym zawieszeniu. Oprócz powyższych zmian na pokładzie zagościł sportowy wydech z dwiema końcówkami oraz zestaw modyfikacji silnika, które dodają nieco koników żwawej Niemce.

Dzięki modyfikacjom, 4,4-litrowy silnik V8 twin-turbo rozwija aż 620 KM mocy i 790 Nm momentu obrotowego. Dzięki tym wartościom, bawarskiego sedana można rozpędzić do zawrotnej prędkości ponad 300 km/h. Szczegóły modyfikacji poznamy w Genewie.