Samochód miałby być dostępny z napędem Quattro i centralnie umieszczonym, sześciocylindrowym silnikiem. Nieoficjalnie się mówi, że produkcyjna wersja byłaby inspirowana konceptem Quattro pokazanym w 2013 roku. Tamten model miał silnik z przodu, ale chodzi tu o samą stylistykę.

Nowe sportowe Audi miałoby być swoistym pomostem pomiędzy TT, a większym R8. Na pewno znalazłoby się wielu chętnych na taki pojazd. Trzeba jednak zaznaczyć, że teraz sprawę badają księgowi, którzy rozważają za i przeciw. Audi nie może sobie pozwolić na nieudany eksperyment. W najbliższym czasie powinniśmy poznać szczegóły na temat projektu oraz to czy otrzyma on zielone światło.